LifeFree.pl

Buddyjscy Nauczyciele: Na czym polega prawdziwa medytacja?

Medytacja uświadamia nam istnienie stałego napływu pięciu przeszkadzających emocji. Pojawiają się one, aby podtrzymać lgnięcie ego i uzasadnić jego istnienie. Są one truciznami umysłu. Nasze ego ciągle czegoś chce...
Buddyjscy Nauczyciele: Na czym polega prawdziwa medytacja?
Buddyjscy Nauczyciele: Na czym polega prawdziwa medytacja?
Medytacja uświadamia nam istnienie stałego napływu pięciu przeszkadzających emocji. Pojawiają się one, aby podtrzymać lgnięcie ego i uzasadnić jego istnienie. Są one truciznami umysłu. Nasze ego ciągle czegoś chce. Za pomocą emocjonalnych gier usiłuje zaspokoić swoje pragnienia. To oczywiście nie zawsze się udaje, więc umysł spędza czas, wyczerpując się przez rożnego rodzaju myśli, które przychodzą i odchodzą pozostając pod władzą emocji. Dla wielu osób, które zdają sobie z tego sprawę, medytacja może być pewnego rodzaju lekarstwem. Należy jednak nieustannie czuwać, by nie popełnić błędu jakim jest wiara, że medytacja ma doprowadzić do stanu wolnego od wszelakich aktywności umysłu, w którym nic się już nie dzieje. Taki jest ideał kamienia! Trzeba koniecznie zauważyć, że medytowanie z tą błędną motywacją prowadzi do całkowicie egoistycznego celu i zamiast nas uwolnić, jedynie wzmacnia ego.
Na czym polega prawdziwa medytacja? Na początku na rozpoznaniu, że nasz umysł jest pełen przywiązań i niezadowolenia i że nieustannie miotają nim trzy podstawowe reakcje: gniew, przywiązanie i ignorancja. Nasze ciało, mowa i umysł są opanowane przez te trzy trucizny, które pogrążają nas w pomieszaniu. Umysł nie przestaje lgnąć i odrzucać. Nie ma już miejsca na odpoczynek i rozluźnienie. Medytacja polega na pozwoleniu, aby umysł nauczył się relaksacji, by uwolnił się od krępujących go ograniczeń.
Gdy pomieszanie połączone z dualistycznym postrzeganiem zostaje rozproszone, umysł nie ulega już wpływom emocji przywiązania i odrzucania. Dlatego nie spędza już czasu na próbach osiągnięcia czegokolwiek. Gdy nie ma już wysiłku ani frustracji, nie ma też i cierpienia. Umysł jest całkowicie z niego wyzwolony. Jest to wyzwolenie samsarycznego umysłu , przecięcie cyklu cierpienia.
Gendyn Rinpocze "Mahamudra"
 
Wybrała

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Joga a Życie: O miłości do ego

Joga a Życie: O miłości do ego

Inspiracje
poniedziałek, 09 maja 2022, 19:58
Porzucanie ego, a raczej mówienie o tym, jest bardzo modne na ścieżce rozwoju duchowego. Co z tym ego nie tak, że ciągle mówimy o wychodzeniu poza nie.
Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Inspiracje
poniedziałek, 04 kwietnia 2022, 18:53
Kiedy zamykam oczy w Pozycji Góry to czuję, że ciało cały czas pracuje. Odpycham się nogami od podłoża, żeby nie upaść. Napinam mięśnie brzucha, pleców i pośladków, żeby utrzymać stabilną pozycję stojącą.

Zobacz również