LifeFree.pl

Królik Zając, któremu do perfekcji wiele zabrakło!

Od tygodnia mieszka z nami królik. Pojawił się. Nikt nie wiedział skąd się wziął. Zamieszkał w naszej drewutni. Wyłazi późnym popołudniem i do nocy żeruje przerabiając koniczynę w malutkie kuleczki.
Królik Zając, któremu do perfekcji wiele zabrakło!
Królik Zając, któremu do perfekcji wiele zabrakło!

Od tygodnia mieszka z nami królik. Pojawił się. Nikt nie wiedział skąd się wziął. Zamieszkał w naszej drewutni. Wyłazi późnym popołudniem i do nocy żeruje przerabiając koniczynę w malutkie kuleczki.

Zachwyciłam się królikiem, że przyszedł, że zamieszkał, że jest. Wpatruję się w jego bycie i wyczekuję każdego dnia, kiedy się pojawi. I oczywiście niepokoję, kiedy go długo nie ma.

Tajemnica pochodzenia królika w końcu się rozwiązała. Królik był sąsiada, który jada króliki. Tego jednak jedynego wyrzucił, podarowawszy mu życie. Nie wydawał mu się zdrowy, jakiś taki… chorawy może?, brzydki, coś w uszach ma, coś przy oku… słowem wypadł z menu sąsiada.

Królik zamieszkał więc u nas. No i chciała nie chciała spojrzałam na niego jak na Sprzymierzeńca i Nauczyciela lub Nauczycielkę, gdyż płeć tego naszego nowego mieszkańca jest nieustalona. No to szu! do książki z opisami do Kart Uzdrawiającej Mocy (Jamie Sams, każdy zna), żeby przypomnieć sobie, co tam dokładnie jest o króliku, ale już mi się coś kołatało, że będzie niemiło i że o strachu, i lękach najwięcej, i o ściąganiu na siebie klęsk, oj…. to była jedyna chwila, kiedy myśl przebiegła mi przez głowę: och… Sarna byłaby lepsza, Jeleń o Jeleń, albo Ryś, to by było dopiero… a tu od Królika weź naukę, jego moc przyjmij…

Moc zwierząt dla rdzennych Amerykanów pozwala zbliżyć się do Wielkiej Tajemnicy i wzmocnić nasz związek ze wszystkimi formami życia pomagając nam uzdrowić ciało umysł i ducha. Wiem to i nie raz z tych lekcji korzystam, no więc otworzyłam książkę i…. zamknęłam, nic nie przeczytawszy, bo w jednej chwili odebrałam pierwszą lekcję o tego uszastego Stworzenia, które do nas przyszło, wprost od niego samego:

ODZYSKAŁEM WOLNOŚĆ, bo nie jestem perfekcyjny, ba! Do ideału mi daleko. Odzyskałem coś najcenniejszego, coś, co nam królikom się już nie przydarza. Wyrzucono mnie z klatki bo: mizernie wygląda, bo brzydki, bo może chory… wyrzucono mnie na wolność!

Gdybym był zdrowy, piękny i dorodny… gdybym był perfekt….

ODZYSKAŁEM ŻYCIE i żyję zgodnie ze swoją naturą. Żyję na Ziemi, dosłownie na Ziemi. I wiem jak żyć! Wszystko wiem.

Czujesz? Rozumiesz? Co mówi Królik, który dostał ode mnie imię Zając? Przyjmiesz jego mądrość, tę właśnie? Zwolnisz? Odpoczniesz? Zatrzymasz się? Pokochasz siebie? ……………………………?

Króliku Zającu – dziękuję, że jesteś jaki jesteś! I sobie – że jestem jaka jestem, nieidealna! I Tobie – że jesteś jaki jesteś, nieperfekcyjna, nieperfekcyjny! Tędy do wolności.

Ludzie

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Joga a Życie: O miłości do ego

Joga a Życie: O miłości do ego

Inspiracje
poniedziałek, 09 maja 2022, 19:58
Porzucanie ego, a raczej mówienie o tym, jest bardzo modne na ścieżce rozwoju duchowego. Co z tym ego nie tak, że ciągle mówimy o wychodzeniu poza nie.
Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Inspiracje
poniedziałek, 04 kwietnia 2022, 18:53
Kiedy zamykam oczy w Pozycji Góry to czuję, że ciało cały czas pracuje. Odpycham się nogami od podłoża, żeby nie upaść. Napinam mięśnie brzucha, pleców i pośladków, żeby utrzymać stabilną pozycję stojącą.

Zobacz również