Masowo zatęskniliśmy za lasami. Teraz, kiedy nie możemy do nich wchodzić. Zastanawiam się, czy na co dzień, gdy wszystko było "normalne" tak bardzo odczuwaliśmy jak są nam potrzebne. Bardzo ciekawe, że w momencie, gdy niektórzy z nas nie mają pracy i codziennych normalnych zajęć pragną spędzać coraz więcej czasu w przyrodzie....
Właśnie w tym momencie, gdy "zabrano" nam lasy warto się im przyjrzeć i usłyszeć drzewa. Większość lasów w Polsce to lasy gospodarcze. Bardzo ładna nazwa. Tak na prawdę to jest dla mnie najzwyklejszy CHÓW PRZEMYSŁOWY. Tak jak zwierzęta są chowane w strasznych warunkach i żyją o wiele krócej niż by żyły na wolności, tak samo drzewa traktowane jak fabryka drewna.
Wiecie,że sosna może dożyć kilkuset lat? Nawet 500lat. Do około 30 lat sosny mają najszybszy wzrost i to jest dokładnie wtedy, kiedy są ścinane. Tak samo jak zwierzęta na fermach przemysłowych zabijane wtedy, gdy mają odpowiedni przyrost.
Drzewa są zabijane i umierają przedwcześnie. Chcą nam służyć, ale też chcą żyć i cieszyć się życiem.
Ludzkość postawiła na wieczną młodość i ciągłe wydłużanie życia, ale wyłącznie swojego. W tym swoim strachu przed śmiercią tak się zapędziła,że niszczy i zabija wszystko dookoła.
Następnym razem jak pójdziecie do lasu, to spójrzcie na drzewa jak na żyjące równe nam istoty, które tak samo jak my pragną życia.
DRZEWA CICHO PŁACZĄ. MOŻE W KOŃCU USŁYSZYSZ...
Źródło: Płynąca z lasami