Zmiana jest jak ziarenko, które rośnie w sercu. Ziarna w ciemnej ziemi śpią cichutko i czekają na swój czas. Bo w każdym ziarnie jest pragnienie życia. Najpierw tę ziarenko zasiewa intencja, która nadaje kierunek wzrostowi i prowadzi przez życie. Gdy nadchodzi odpowiedni moment i wspierające warunki, ziarno kiełkuje.
Tak samo jest ze zmianą. Ziemia kryje niezliczoną ilość ziaren, tak jak noszą je nasze serca. Jednak nikt nie zmusi ziarna do wyrośnięcia w zimie. Nasze nieprzebudzone marzenia o innym świecie warto pielęgnować i podlewać. Bo kiedy nadejdzie dla nich czas staną się rzeczywistością. Już nią są tylko na razie ten inny świat, co ma przyjść, sobie po cichu odpoczywa i nabiera sił na rośnięcie. Musi mieć silne korzenie.
Rośliny też nie wyrastają tylko dlatego, że koło nich rośnie inna roślina, która się im nie podoba. Wyrastają, bo to jest ich miejsce. Samosiejki, które potrafią przetrwać są przepełnione mocą, która nosi w sobie synchronizację z ziemią i warunkami do wzrostu. Bez wątpienia są tam, gdzie być powinny.
Ziemia wie, kiedy rodzić plony.
Źródło: Płynąca z lasami