Kipiąca miłością, wrażliwością i uśmiechem. Dziś to nie ja. Kipi ze mnie wkurw za te wszystkie lata uległości i naiwności, że jak będę miła to... Ignorancja, przede wszystkim wobec siebie, na najwyższym poziomie. Lata wychowania, edukacji nauczyły mnie jak nie wychylać się przed szereg, jak zdobywać coś pokątem. Wykorzystanie i zastraszanie to potężne bronie, stosowane od lat, aby kobieca moc, tak przerażająca dla niektórych, przypadkiem nie wymknęła się spod kontroli. I wierzcie mi na straży tej kontroli stali i mężczyźni, i kobiety też.
Dobrze zaprząc tę energię to moja intencja. Pozwalam sobie dziś na Krzyk. Przestań siebie ignorować, te drobne sygnały, które są jak czerwona lampka ostrzegawcza: error! Słuchaj ich!Coś w Tobie dobrze wie, kiedy granice zostają naruszanie. Nikt poza Tobą tego nie wie. Próżno czekać aż ktoś stanie w Twojej obronie. Najpierw musisz zrobić to sama. Uruchomić, obudzić, stworzyć w sobie postać odpowiedzialnej matki, ojca. Możesz, masz cholerny obowiązek zrobić to dla siebie.
Jak to wykorzystasz? Czy zrobisz z tego użytek, nie wiem. Czy będzie łatwo? Raczej nie. Życie masz tylko jedno, w cokolwiek wierzysz, na tu i teraz, masz tylko to ciało, umysł i duszę. A czekanie, to tylko wymówka, usprawiedliwienie dla bierności, która służy innym, karmi ich siłę, ale nie Ciebie.
A gdy staniesz samą za sobą i powiesz „nie”, gdy to naprawdę czujesz, orszak innych stanie z Tobą ramię w ramię. Może nie od razu, z pewnością jednak wcześniej, niż gdy nie robisz nic. Reakcja nie jest tożsama z agresją.
Dziś zakładam na usta czerwona szminkę, choć zawsze uważałam że mam na nią zbyt wąskie usta. Dziś mam to gdzieś, co myślą inni, bo dla mnie symbolem jest mojej mocy i pewności siebie. Nie zastąpi tej wewnętrznej, ale może być kluczem do niej, pomocą by ją wyzwolić. Odwagi, poszukaj swojego klucza! #czarnypiatek #wobroniewolnosci