Drzewa...
...”drzewa są emanacjami Stwórcy i każde z nich niesie światu cząstkę boskiej świadomości...Jest to cywilizacja duchowa, która żyje obok nas we własnym czasie i systemie istnienia...Niewielu jednak ludzi ma aktywne zmysły porozumiewania się ze światem drzew. Istnieją one w ludziach nadal i wystarczy włożyć trochę pracy w ich reaktywację, by swobodnie zaznawać relacji z uduchowionymi przedstawicielami tej cudownej, bliskiej nam przestrzennie cywilizacji...
Przez drzewa można dostać się do świadomości własnej duszy. W drzewach są bramy do świata duchowego, portale świadomości”...
Rozmowy z drzewami, doświadczanie ich obecności, bycie w ich pobliżu- jako kolejny patent na podnoszenie własnych wibracji..z cyklu „sprawdzone na wiedźmie”
Nie potrafię krótko opisać swoich wrażeń kiedy jestem blisko, wśród, przy drzewach.
Przytulenie się do niego, zanurzenie się w jego aurze, kołysanie się wraz z jego całą naziemną częścią, które jest jak kołysanka...czucie jak „zapuszczam korzenie” wgłąb Matki Ziemi wraz z jego korzeniami, jak moja krew pulsuje wraz z jego sokami, których przemieszczanie się można usłyszeć przykładając ucho do jego pnia...wreszcie jak „coś” pięknego wyciąga mnie ku „górze”...jak „rosnę”..
Uśmiecham się...dotykam jakiegoś „źródła”...
I ten spokój...cisza, błogość, zaufanie...
MOC...
To doświadczenie jest inne, niesamowite, bardziej „zmysłowe” w nocy...jesteś tylko Ty i to drzewo..i wtedy, dzieje się prawdziwa magia.
Jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń kiedy jesteś blisko DRZEW.
Będę wdzięczna...jeśli się podzielisz...
Kiedy o tym piszę mam w sobie jakiś rodzaj zadumy?, powagi...przychodzi mi do głowy słowo dostojność..., majestat...obcowanie na wyciągnięcie ręki z...No właśnie...z czym? ...
Przy okazji polecam cudowne książki Weroniki Dąbrowskiej „Rozmowy z drzewami”...przewodnik (z niej pochodzi cytat) i cześć II Mądrość drzew.
Magiczna, duchowa podróż...do kosmosu, czymkolwiek dla Ciebie jest...
Pięknego dnia z drzewami i ich duchami...mimo zakazu ...systemu.