Szczęśliwe chwile...jak motyle
___________
„Kiedy szczęście stoi przed nami, wydaje się tak wielkie, że sięga stropu nieba...
Ażeby przejść przez nasz próg, robi się tak małe, że często już go nie dostrzegamy”.
Carmen Sylva
————————————
Czym jest szczęście?
Dla każdego - znaczy pewnie coś innego...w zależności od wielu zmiennych dziejących się aktualnie w naszym życiu...
Kolekcjonuję moje szczęśliwe momenty w różnych częściach siebie...
Czasami jest to emocjonalne, wypełniające całą mnie sycące, zasilające energią odczucie, czasami „tylko” krótka myśl, czasami zapierający dech w piersiach, niesamowity widok, czasami niezapomniany, fascynujący zapach, czasami chwile bliskości z innymi ludźmi, czasami wszystko naraz:)..
Dziś, coraz częściej zdarza mi się przeżywać wewnętrznie i zewnętrznie tak zwane WOW..
Praktykuję codzienny zachwyt nad życiem...nad jego pięknem w jego zwykłości...
Mówi się, że „szczęśliwe chwile są jak motyle”..
Przylatują...odlatują...i...przemijają...
Widzę je, czuję, słyszę, dotykam, doświadczam, zauważam, dostrzegam, cieszę się nimi i puszczam dalej.
Ale wiem, że za chwilę...przylecą następne..
I przylatują...
Źródło: Twoje Portrety