LifeFree.pl

Stop(klatki)

Kto lubi robić lub oglądać zdjęcia?! A jakie wolicie? Takie ustawiane, czy spontaniczne?
stopklatki
stopklatki

Uderzyła mnie ostatnio analogia zdjęć do życia. Gdy jestem uważny, z tego co widzę i przeżywam robię w głowie fotografie. I tak przelatują chwile, co kolejna – to niespodzianka. Tym większa, że niepowtarzalna! Bez myślenia, oceniania, kategoryzowania – po prostu klik – i jest. Jakbym oglądał album - pracuję - klik, ktoś coś do mnie mówi - klik, przejechał samochód - klik, drzewo na polu - klik, pies zaszczekał - klik, jak tylko pamiętam - klik. Jakbym oglądał wielki album życia, który się właśnie tworzy – zupełna premiera!

Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa, gdy czegoś chcę, oczekuję. Mam wrażenie , że ustawiam ludzi i okoliczności jak do oficjalnego zdjęcia – ty tu, a ty tam, trochę bardziej w prawo, w lewo. No i nie jestem zadowolony z efektu. Zawsze coś nie tak! Ten zamknął oczy, tamten akurat ziewnął, a w ogóle okazuje się że tło jest do kitu! Ludzie zdenerwowani o co mi chodzi, czego ja od nich chcę, a tło jak tło – jest mu to obojętne, ziemia się kręci, chmury płyną. Po kilkunastu nieudanych próbach rzucam ze złością aparat – nie potrafię robić zdjęć!!! Znowu niespełnione oczekiwania!

Więc siadam i patrzę tylko, a wtedy kadr się rozjaśnia. Ludzie się rozchodzą, już zapomnieli co chciałem, ja w sumie też. Nie będę ich przepraszać. Podziękuję za to, że są. Ileż to razy trzeba sobie przypominać! Wejdę między nich w środek i nic nie mówiąc z uśmiechem stanę się częścią ruchomego obrazka rzeczywistości. Może strzelę sobie selfika z zaskoczenia? ;)

Spróbuj zrobić taki eksperyment: Popatrz na świat z perspektywy obiektywu! Jak trzeba to ułóż palce w ramkę – i zatrzymaj się na chwilę. Zanim wysiądziesz z samochodu pozwól, by piosenka której słuchasz wybrzmiała do końca. Niech twój rozmówca spokojnie skończy mówić, a Ty odezwiesz się po dwóch sekundach ciszy. I koniecznie popatrz jak zachodzi słońce za horyzont, bo tak naprawdę nigdy nie wiesz, czy dla ciebie znowu wstanie.

Ludzie

Adam J

Adam Janik

Trener
Pracuje jako kierownik projektów oraz trener wewnętrzny w globalnej firmie przemysłowej. Z wykształcenia inżynier. Absolwent Studiów Technik Relaksacyjnych na AWF we Wrocławiu.

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Galerie zdjęć

Warto przeczytać

Joga a Życie: O miłości do ego

Joga a Życie: O miłości do ego

Inspiracje
poniedziałek, 09 maja 2022, 19:58
Porzucanie ego, a raczej mówienie o tym, jest bardzo modne na ścieżce rozwoju duchowego. Co z tym ego nie tak, że ciągle mówimy o wychodzeniu poza nie.
Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Inspiracje
poniedziałek, 04 kwietnia 2022, 18:53
Kiedy zamykam oczy w Pozycji Góry to czuję, że ciało cały czas pracuje. Odpycham się nogami od podłoża, żeby nie upaść. Napinam mięśnie brzucha, pleców i pośladków, żeby utrzymać stabilną pozycję stojącą.

Zobacz również