Wolny czy zniewolony ... jaki ten umysł jest? Dostaliśmy więcej wolności niż kiedykolwiek ... kontynenty przemierzając na własne życzenie bez ograniczeń żadnych. Dostęp do wszystkiego mieć zaczęliśmy. Kupować co chcemy robiąc to wciąż - dwadzieścia cztery na dobę ... Przyjemności doznawać z robienia tego na co ochota naszła. Być gdzie chcemy - mogliśmy. Ale zaraz zaraz ... czy tym właśnie była wolność? Takiej w istocie chcieliśmy? Czy może jednak ... staliśmy się jakby ... zależni? Od posiadania ... od doznawania przyjemności i wygody ciągle i wciąż? A co z wolnością taką ... sauté? Nagą ... czystą ... gołą ... bez niczego i nawet ... bez warunków żadnych? Gdzie się ona podziała? Gdzie skryła przed nami? Gdzie podziała się wolność umysłu nieograniczona tym czego - wydawać by się mogło tak bardzo potrzebowaliśmy? Gdzie wolność myślenia, czucia, przeżywania? Gdzie ... prawdziwa wolność zaufania sobie?
Co teraz robi z nami ta „wolność”, w którą tak bardzo uwierzyliśmy myląc ją z pozorami przyjemności, swobody i ułatwiania sobie życia?
Teraz mając wszystko nie potrafimy mieć nic... tego za czym każdy tak tęskni - spokoju, zaufania, odwagi i tej upragnionej wolności ... płynącej ze środka nas. Mamy za to pełno lęku, niepewności, wątpliwości i znaków zapytania ... w stosunku do siebie samych i własnych decyzji. Do tego co z nami będzie ... gdy niczego nie będzie. Mieć nic stało się wielkim luksusem. Wolnego życia.
Anna Gaworska
Jestem certyfikowanym coachem, trenerem umiejętności miękkich oraz konsultantem Psychobiologii.