LifeFree.pl

Buddyjscy Nauczyciele: NIE SPODZIEWAJ SIĘ ROMANTYCZNEGO SPEŁNIENIA

Pojęcie równości płci jest stosunkowo nowe na Zachodzie i z tego powodu spotykamy się ze sztywnymi, fanatycznymi normami. Z kolei w buddyzmie wadżrajany bardzo wysoko ceni się to, co kobiece, dość mocno podkreśla się też równość wszystkich istot.
Buddyjscy Nauczyciele: NIE SPODZIEWAJ SIĘ ROMANTYCZNEGO SPEŁNIENIA
Buddyjscy Nauczyciele: NIE SPODZIEWAJ SIĘ ROMANTYCZNEGO SPEŁNIENIA

——Dzongsar Khjentse Rinpocze:

Pojęcie równości płci jest stosunkowo nowe na Zachodzie i z tego powodu spotykamy się ze sztywnymi, fanatycznymi normami. Z kolei w buddyzmie wadżrajany bardzo wysoko ceni się to, co kobiece, dość mocno podkreśla się też równość wszystkich istot. Jednak dla kogoś, komu ciężko wyjść poza ramy współczesnego zachodniego sposobu myślenia, nie jest to takie oczywiste. Dlatego gdy zachodnie kobiety wchodzą w seksualne związki z tybetańskimi lamami, spotyka je frustracja, ponieważ ich uwarunkowane kulturowo zachodnie oczekiwania nie zostają spełnione.

Jeśli ktokolwiek uważa, że Rinpocze będzie miłym kochankiem i równym partnerem, nie może się bardziej mylić. Rinpocze, zwłaszcza ci uważani za wielkich mistrzów, z definicji będą złymi partnerami, oczywiście z punktu widzenia ego. Jeśli ktoś zaleca się do takiego mistrza, szukając zaspokojenia własnych pragnień i licząc na związek oparty na wymianie, jak równy z równym, to nie tylko z punktu widzenia ego, ale też z praktycznego, światowego punktu widzenia wielki nauczyciel to zły wybór. Taki człowiek raczej nie przyniesie ci kwiatów ani nie zaprosi cię na kolację przy świecach.

Jeśli ktoś chce uczyć się pod kierunkiem mistrza, aby osiągnąć oświecenie, można założyć, że jest gotów porzucić swoje ego. Nie jedzie się do wielkich tybetańskich mistrzów w Indiach z oczekiwaniem, że będą się oni zachowywać zgodnie z zachodnimi standardami. Nie jest uczciwe proszenie kogoś o uwolnienie z iluzji, a następnie krytykowanie, gdy on lub ona sprzeciwia się naszemu ego.

Nie piszę tego wszystkiego w obawie, że tybetańscy lamowie w szczególności i buddyjscy nauczyciele w ogóle mogą stracić na popularności. Chociaż różni ludzie wkładają wiele wysiłku w przekonywanie świata o zagrożeniach, jakie niesie ze sobą Dharma, i o wadach buddyjskich nauczycieli, z pewnością nie zabraknie masochistów, którzy mają tak wielkiego pecha, że doceniają Dharmę i swego szalonego, seksistowskiego nauczyciela, który z pewnością będzie torturował każdy milimetr ich ego. Owe biedne duszyczki z pewnością skończą wyzute zarówno z ego, jak i z pomieszania.
=====
Fragment książki "Obecność Mistrzów"

Wybrała:

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Joga a Życie: O miłości do ego

Joga a Życie: O miłości do ego

Inspiracje
poniedziałek, 09 maja 2022, 19:58
Porzucanie ego, a raczej mówienie o tym, jest bardzo modne na ścieżce rozwoju duchowego. Co z tym ego nie tak, że ciągle mówimy o wychodzeniu poza nie.
Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Inspiracje
poniedziałek, 04 kwietnia 2022, 18:53
Kiedy zamykam oczy w Pozycji Góry to czuję, że ciało cały czas pracuje. Odpycham się nogami od podłoża, żeby nie upaść. Napinam mięśnie brzucha, pleców i pośladków, żeby utrzymać stabilną pozycję stojącą.

Zobacz również