Ciało...
————————————
Kiedy moje ciało ma się dobrze, ja też mam się dobrze...
A może kiedy ja mam się dobrze, moje ciało też ma się dobrze?
Tak czy siak...
Ciało to przestrzeń w której mieszkam...i KOCHAM JE
————————————
„Ucząc się dostrzegania subtelnych wrażeń w ciele budujemy zdrową relację do ciała. Ono wysyła nam masę sygnałów, często niezauważalnych lub pomijanych, ponieważ większość czasu przebywamy w głowie pochłonięci myślami;
- obecność w ciele i zmysłach pozwala widzieć, słyszeć i czuć więcej. Stajemy się bardziej przytomni na świat zewnętrzny i codzienny z nim kontakt.
To może przynieść nam wiele przyjemności, flow-uczucia przepływu, radości płynącej z bycia obecnym w bieżącej chwili. Prostota cieszy i do tego jest jeszcze wystarczająca;
- na najgłębszym poziomie to właśnie obserwacja i intymny kontakt z ciałem w procesie medytacji jest drogą zyskiwania wglądu w zmieniającą się rzeczywistość...”
Marta Znaniecka
————————————
Czasami, czuję swoje ciało jako piękny, wrażliwy i jednocześnie wytrzymały „pomost” między moją duszą i otaczającym mnie „światem”.
To wtedy, kiedy pochłonięta jestem byciem w „rzeczywistości”, zajęta pracą, domem, codziennymi obowiązkami, tudzież oddawaniem się rożnym ziemskim przyjemnościom
A czasami, kiedy odłączę się świadomie od „rzeczywistości” podczas medytacji, moja dusza, ciało i wszechświat...stanowią jedność
Tymczasem wsłuchując się w swoje ciało, „mam wezwanie” na drugie śniadanie
Ciało to przestrzeń w której mieszkam...
KOCHAM JE
Pięknego dnia...
Źródło: Twoje Portrety