Mama. Lista chwały (tydzień dumy, wdzięczności i uważności)
Chcę Wam, Mamom, zaproponować tygodniowy trening dumy, wdzięczności i uważności. Dumy, bo dumnym trzeba być z tego, kim się jest. Wdzięczności, bo wdzięczną należy być na początek samej sobie. Uważności, bo jeśli nie będziemy iść przez codzienność uważnie, to nie zauważymy jej szans. A szanse, aby przyniosły nam święto spełnienia, muszą być zauważone.
A zatem ćwiczenie pod tytułem Mama. Lista chwały
Jak zacząć? Kup sobie zeszyt albo załóż folder w komputerze. Nazwij go Mama. Lista chwały. Codziennie przez tydzień będziesz uczyć się systematycznej pracy nad poczuciem sensu, który – będąc mamą – trzeba szczególnie zauważać w natłoku myśli.
Codziennie, tuż przed snem stwórz własną listę chwały. Niech to będzie dziesięć spraw, czynności, myśli, dokonań, które udało Ci się dziś doprowadzić do skutku. Trudne? Niczego nie osiągnęłaś? Tu jest haczyk właśnie! Zapisz nakarmienie dziecka, wyniesienie śmieci, przelew. Wszystko to, co jest Twoją niewidoczną pracą.
Cały tydzień buduj taką listę. Przez siedem dni. Okrągły tydzień!
Po tygodniu spójrz na listę chwały i pomyśl, co by było, gdybyś tego nie zrobiła?
I co? Widzisz? Mało? A może bez Ciebie nie byłoby tego? Samo się nie zrobiło.
To banalne ćwiczenie ma na celu zauważanie siebie w codzienności. Mam nadzieję, że po tygodniu nie będzie Ci już potrzebna żadna lista. Będziesz ją mieć w sobie. Zauważ siebie! To na początek, aby i Ciebie zauważał świat! Bez Ciebie nie ma Twojego życia. Spójrz sobie w oczy.