LifeFree.pl

Płynąca z lasami: O ŻYCIODAJNEJ ŚMIERCI

Dwa Światy. Pomost pomiędzy Życiem, a Śmiercią. Jesteśmy pomiędzy Uchwytnym i Tym, Czego Uchwycić się Nie Da. Zbyt szybko odchodzi. Wymiera. Każdego dnia umiera Stary Świat oparty na chciwości, manipulacji, dominacji, kontroli, przemocy...
Płynąca z lasami: O ŻYCIODAJNEJ ŚMIERCI/Ilustracja: Lisa LaRose
Płynąca z lasami: O ŻYCIODAJNEJ ŚMIERCI/Ilustracja: Lisa LaRose
Dwa Światy. Pomost pomiędzy Życiem, a Śmiercią. Jesteśmy pomiędzy Uchwytnym i Tym, Czego Uchwycić się Nie Da. Zbyt szybko odchodzi. Wymiera. Każdego dnia umiera Stary Świat oparty na chciwości, manipulacji, dominacji, kontroli, przemocy. Każdego dnia rodzi się Nowy Świat oparty na wzajemności, połączeniu, hojności, szacunku i miłości. Każdego dnia umiera Planeta, wymierają następne gatunki. Każdego dnia wspieramy życie na Ziemi i szukamy sposobów, by Ją pielęgnować. Te światy się przenikają jeden przez drugi tak jak mgła unosząca się nad łąką, czy sen na jawie.
Subtelnie współistnieją.
Będziemy świadkami umierania i jeszcze większego cierpienia, chaosu i bólu, który musi się zdarzyć, żeby pękły serca, tylko po to, żeby mogły czuć więcej, o wiele więcej smutku i tylko po to, żeby czuć jeszcze więcej radości. Nasz ból przybliży nas do Ziemi też bardzo dosłownie, bo w Niej, gdy umiera stare, to rodzi się nowe. Potrzebny nam kompost, który będzie darem dla Nowego Świata, dla którego będzie tylko miejsce, gdy opłaczemy stratę starych struktur, gdy się z nimi definitywnie pożegnamy.
Odnajdywanie w Śmierci radości brzmi jak profanacja Tradycji, które nas wykarmiły. Jednak One miały już swój czas i z wdzięcznością towarzyszmy Im w przemijaniu. Czuwajmy przy Nich czule aż wydadzą ostatnie tchnienie. Z pokorą dla Mądrości Przodków, którzy też śnili swoje historie o Piękniejszym Świecie. Dajmy sobie przyzwolenie na powolny proces żałoby i domykania, na czucie pustki zanim pojawi się nowe, na niewiedzenie i gojenie ran. Odnajdywanie w Śmierci radości z odwagą brzmi jak pękniecie Ziarna Nowego, które będzie wzrastać na mądrości domknięcia cyklu, którego Koniec jest Początkiem.
W radości. W smutku. W pokorze. W pokłonie i z ramionami wzniesionymi ku Niebu. W oczekiwaniu na pożegnanie Starego z otwartym Sercem witającym Nowe.
Niech tak już jest.
 
Źródło: Płynąca z lasami

Ludzie

Zuzanna Danilewicz

Zuzanna Danilewicz

Trener
Czuję silnie, że moją misją jest ponowne łączenie ludzi z Ziemią. Wiem, że tam są odpowiedzi, na nasze pytania i wiem, jak bardzo niestabilne i wątłe jest to połączenie w dzisiejszych czasach. Bliskie jest mi podejście głębokiej ekologii.

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

Joga a Życie: O miłości do ego

Joga a Życie: O miłości do ego

Inspiracje
poniedziałek, 09 maja 2022, 19:58
Porzucanie ego, a raczej mówienie o tym, jest bardzo modne na ścieżce rozwoju duchowego. Co z tym ego nie tak, że ciągle mówimy o wychodzeniu poza nie.
Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Joga a Życie: O grawitacji, balansowaniu i zaufaniu do siebie

Inspiracje
poniedziałek, 04 kwietnia 2022, 18:53
Kiedy zamykam oczy w Pozycji Góry to czuję, że ciało cały czas pracuje. Odpycham się nogami od podłoża, żeby nie upaść. Napinam mięśnie brzucha, pleców i pośladków, żeby utrzymać stabilną pozycję stojącą.

Zobacz również