Dawno temu, w dalekiej krainie, tam, gdzie tylko ty i ja możemy zajrzeć, żył człowiek imieniem TWORZĘ. Biegał podekscytowany robieniem czegoś, opowiadał, po całodniowej krzątaninie kładł się spać. Pewnego dnia artysta próbował opowieścią przekazać swój sen, sen który napawał go radością i optymizmem – przyśnił mu się bowiem skrzydlaty jednorożec. Zwierzę, dostojne i niebiańsko wzruszające, było dla niego boskim zjawiskiem. Kiedy jednak opowiadał o nim, ludzie kiwali głowami, stukali się w czoło, pobłażliwie przytakiwali i tak naprawdę artysta wiedział, że nie są w stanie własną wyobraźnią dotknąć tego cudu. Próbował odegrać jego godność i w pantomimie przekazać przesłanie piękna, nie był jednak jednorożcem ze skrzydłami. TWORZĘ z pasją i nadzieją narysował jego postać, ale tylko dzieci czuły ducha rysunku, dorośli wyraźniej widzieli kunszt jego kreski niż obiekt przekazu. TWORZĘ pełen optymizmu szukał sposobu na przekazanie swego uniesienia innym ludziom. Pewnego dnia znalazł glinę, przez całe dnie długo pracował w ciszy i skupieniu i wiele jej wydobył. Kiedy pokazał światu swe dzieło, wielu mowę odjęło, a sceptycy zamarli
w podziwie. Ucieleśnił jednorożca ze skrzydłami ze swego snu, był szczęśliwy.
Małgorzata Brzoza
Uczy numerologii od 1997 roku. Prowadzi konsultacje indywidualne od 1992 roku.