Zamiast hołubić poglądy, możemy powrócić do bezpośredniego doświadczenia. Odkryć, jak cudownie jest tak po prostu patrzeć komuś w oczy, pić kawę, myć zęby - przeżywać to, co jest.
W naszym dzisiejszym szybkim i gorącym czasie coraz trudniej jest pozostać cierpliwym i spokojnym. Przyzwyczailiśmy się do tego, że mamy wszystko od razu.
Z mojej osobistej, buddyjskiej perspektywy pojęcie „wewnętrznego bogactwa” dotyczy zrozumienia życia i drzemiących w nas wartości. Używam tej terminologii jako środka, za pomocą którego ludzie mogą rozmawiać o praktyczności buddyjskich nauk.
Przyjaźń i zaufanie to słowa, które istnieją we wszystkich językach, ale mogą mieć różne znaczenie w różnych kulturach. Jeśli chodzi o przyjaźń, powinniśmy najpierw spojrzeć na wartości, które są wspólne dla nas wszystkich.
Mój FLOW, to przestrzeń w której jestem tak zaabsorbowana jakaś czynnością, która całkowicie mnie pochłania, że odczuwam to jako stan nie bycia lub ...bycia właśnie?